poniedziałek, 17 listopada 2014

Jak tanio nocować w Kanadzie?


Jeżeli szukacie noclegu:
  • Poza sezonem,
  • W czasie, w którym nie odbywają się żadne większe imprezy w okolicy, w której chcemy nocować,
  • W miejscach rzadko odwiedzanych przez turystów
najlepszym rozwiązaniem jest szukać go w ostatniej chwili. Nam szkoda było czasu na jeżdżenie po pensjonatach i pytanie o wolne miejsca więc rezerwowaliśmy wszystko za pomocą booking.com w dniu przyjazdu albo na dzień przed.

Booking.com pobiera prowizję od właścicieli pensjonatów, ale nie wszyscy wiedzą, że jeżeli do booking.com przenieśliśmy się dzięki odnośnikowi na stronie domowej hotelu wtedy prowizja nie jest pobierana. Właściciele pensjonatów mają na swoich stronach odnośniki do zarezerwowania hotelu, jak np. pomarańczowy przycisk tutaj.
Więc gdy już wybierzemy hotel, w którym chcemy przenocować na booking.com warto odnaleźć jego stronę domową, z niej wrócić znów do booking.com i dokonać rezerwacji (cena się nie zmienia). Dzięki temu więcej pieniędzy zostaje w kieszeni właściciela pensjonatu i możemy liczyć na dodatki bądź chociaż wyjątkową uprzejmość :)

Miejsca, w których nocowaliśmy i możemy polecić z podziałem na prowincje to:

1. Quebec


Auberge Le Vincent


  • W samym centrum miasta Quebec (15 minut pieszo do tarasu widokowego uliczką handlową z niewielkim ruchem)
  • Genialne śniadanie – zawsze kilka propozycji, ja wybrałam naleśniki z owocami i syropem klonowym – pychota!

Motel au Fleuve d'Argent


  • Umiejscowiony w miasteczku Rivière-du-Loup – idealny punkt przystankowy dla podróżujących z Nowego Brunszwiku do Quebec City.
  • Przepiękny widok – domki motelowe wybudowane są tuż nad brzegiem rzeki Świętego Wawrzyńca
  • Koszt: ok 250zł za pokój dwuosobowy

Hotel St-Denis


  • Hotel w samym centrum Montrealu.
  • Podążając ulicą St. Denis na północ natrafimy na masę studenckich pubów i klubów. Atmosfera przednia!
  • Gdy przyjechaliśmy na miejsce okazało się, że nie ma dostępnego naszego pokoju z rezerwacji w związku z tym dostaliśmy pokój w standardzie VIP z olbrzymim jacuzzi i szampanem w lodówce
  • Koszt: ok 250 za pokój dwuosobowy

2. Nowy Brunszwik

Regent Street Bed & Breakfast 


  • Położony w niewielkim miasteczku Miramichi – idealny punkt przystankowy w podróży między Nową Szkocją bądź Wyspą Świętego Edwarda a Quebec.
  • „Bed & Breakfast” to zdecydowanie nasz ulubiony typ noclegów w Kanadzie. Zazwyczaj wygląda to tak, że właściciele sporego domu postanawiają kilka pokoi przygotować pod wynajem (zazwyczaj jest ich nie więcej niż 6). Więc w pensjonacie jest bardzo rodzinnie i panuje niesamowicie ciepła atmosfera. Śniadanie jada się razem przy sporym stole i zawsze jest ono obłędne!
  • Koszt: 300zł za pokój dwuosobowy


Hillside Motel


  • Położony na obrzeżach miasteczka Saint John – idealna baza wypadowa do zwiedzania Parku Narodowego Fundy bądź wypraw na wieloryby z Saint Andrews.
  • Umiejscowiony na wzgórzu, z którego roztacza się widok na zatokę.
  • Koszt: ok 210zł za pokój dwuosobowy

3. Nowa Szkocja


Heritage Home Bed & Breakfast 


  • Zdecydowanie najciekawsze miejsce w tej podróży, w którym spędziliśmy noc!
  • Kapitalny klimat, wystrój zadbany w każdym szczególe – dokładniejszy opis przedstawiam w jednym z poprzednich postów
  • Świetny widok z okien
  • Wyjątkowe śniadanie i świetne wypieki!
  • Koszt: ok 250zł za pokój dwuosobowy


Oprócz wymienionych wyżej miejsc spaliśmy też w innych pensjonatach. Jednakże te sześć gorąco polecam i jestem pewna, że się spodobają. W niektórych z nich spędziliśmy jedną noc w innych nawet 3, ale w każdej z nich czuliśmy się bardzo dobrze. Prowadzący pensjonaty dopytywali się o nasze plany, pomagali w obliczeniu drogi i czasu, częstowali miejskimi smakołykami i zawsze wypytywali o nasz rodzinny kraj.


PS. W poprzednim poście wspominałam o wizycie na Targach Podróżniczych. Był to strzał w dziesiątkę! Uczestniczyliśmy w kilku ciekawych relacjach z podróży, byliśmy na warsztatach „Jak (nie) prowadzić bloga podróżniczego”, spotkaliśmy się też z kilkoma blogerami, których zdarza nam się czytać oraz ze starymi znajomymi. Gorąco polecam inicjatywę!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz